Smoki Maliny Prześlugi w reżyserii Anny Nowickiej.
Autorką scenografii jest Marika Wojciechowska, twórcą muzyki Maciej Cempura, reżyserem światła Prot Jarnuszkiewicz, a projekcjami zajmuje się Michał Jankowski. Na scenie zobaczymy Małgorzatę Bulską, Dominikę Kaczmarek, Dagmarę Włoszek-Rabską, Konrada Ignatowskiego, Włodzimierza Pohla, Ziemowita Ptaszkowskiego, Radosława Sadowskiego, Piotra Starczaka oraz Tomasza Sylwestrzaka.
Smoki są opowieścią o akceptacji i tolerancji oraz ich braku. Poruszają temat inności i odmienności postrzeganej przez pryzmat uprzedzeń, wyobraźni, niewiedzy.
Tytułowe smoki są uosobieniem czegoś innego, niecodziennego, nieznanego. U Prześlugi to te osobliwe stwory zachowują się jak ludzie i opowiadają sobie bajki o przedstawicielach naszego gatunku, którzy wychodzą spod łóżka i zieją ogniem.
- I oni mają o nas bajki! Takie same, tylko że na odwrót – tłumaczy smok Roar swojej babci.
Dzieci podchodzą do nieznanego bez uprzedzeń, mają ogromną potrzebę poznania, oswojenia go. To w dorosłych strach przed obcym, lęk przed wyjściem ze swojej strefy komfortu tworzy stereotypy – nieraz krzywdzące.
Anna Nowicka w swoim spektaklu oswaja to, co inne, nieszablonowe. Pokazuje, że pryzmat, przez który inni patrzą na świat, nie zawsze ma wiele wspólnego z prawdą. Robi to w sposób przystępny z ogromną dozą humoru.
Jak podkreśla dyrektor Banialuki Jacek Popławski, nowy spektakl w teatrze to też nowe nazwiska twórców.
- Poza Mariką Wojciechowską, znaną publiczności ze spektaklu Król Maciuś, w zasadzie wszyscy twórcy są dla Banialuki premierowi. Tu chciałbym podkreślić postać autorki, czyli Maliny
Prześlugi, do tej pory jej teksty nie były u nas realizowane. Więc jest to w zasadzie prapremiera autorska – podkreśla dyrektor.
O co chodzi w Smokach?
- Autorka w sposób metaforyczny przedstawia kwestie wychowywania, opowiadania o innych – innych, którzy może są przerażający, których może powinniśmy się bać. To sztuka o narzucaniu pewnej narracji, która w założeniu ma służyć bezpieczeństwu, ale w pewnej sytuacji może przerodzić się w obawę wobec każdej inności. Sprawić, że inny może się nam kojarzyć ze słowem niebezpieczny, groźny. Dzieci uczone są w przedszkolach i szkołach, aby nie oceniać książki po okładce. My podejmujemy dokładnie ten sam temat. Chcemy dać możliwość zderzenia się emocjonalnego z tym, że inny to może niekoniecznie obcy, że może niekoniecznie jest groźny, że może ten inny dokładnie tego samego uczy się od nas i dopiero poznanie wzajemne pokazuje, że tak naprawdę jesteśmy bardzo blisko siebie, jesteśmy bardzo podobni i współpracując możemy osiągnąć więcej – tłumaczy Jacek Popławski.
Dyrektorowi wtóruje reżyserka sztuki – Anna Nowicka.
- Wybierając tytuł przedstawienia, wychodzimy od myśli, o czym chcielibyśmy porozmawiać z młodymi widzami. Tym razem to życzenie odwagi i jeszcze raz odwagi. Nie sugerujmy się tym, co mówią nam środki masowego przekazu. Przekonujmy się sami, przyglądajmy się, bądźmy czuli i odważni i sprawdzajmy to, co nas otacza – podkreśla przesłanie Smoków artystka.
Spektakl przeznaczony jest dla dzieci od 6-7 roku życia w górę. Ale, jak podkreśla dyrektor, tematyka przedstawienia jest na tyle aktualna i na tyle ważna, że i młodzież i dorośli również będą mogli bardzo wiele skorzystać z przedstawienia.
Uwagę widza Smoków na pewno zwróci postapokaliptyczna scenografia.
– W przedstawieniu jesteśmy przed ociepleniem klimatu, przed jakimiś wojnami związanymi z nieznajomością i zagrożeniem. Na scenie są podniszczone opony, stare krzesła, elementy, które zostały po upadku cywilizacji. I twórcy bawią się tą scenografią, znajdują dla niej różne zastosowania – mówi J. Popławski.
Za to muzyka jest tym razem tylko tłem wydarzeń.
- Przeważa muzyka elektroniczna, , która tworzy atmosferę, a niekoniecznie jest komentarzem do sytuacji – podkreśla jej twórca Maciej Cempura.
Smoki
Malina Prześluga
Kiedy jesteś niedużym, Świat opowiadają Ci dorośli. Ufasz im, że Cię kochają i troszczą się o Twoje bezpieczeństwo. Ufasz bezwarunkowo. Z czasem rośniesz, a razem z Tobą rośnie Świat. Ty stajesz się duża/duży, a Świat szeroki, dzięki czemu widać więcej i dalej. Wtedy przychodzi moment, kiedy opowieści dorosłych nie wystarczą, bo wzbiera w Tobie ciekawość, by ten świat zwiedzić na własną rękę, po swojemu i właśnie wtedy może się okazać, że… jest inny i bardziej pokręcony, niż podejrzewałaś/podejrzewałeś.
I miej pewność, że wystarczy Ci odwagi, by ten świat pokochać. Otwarta głowa i serce wyznaczą nowe szlaki, o których dorośli nawet nie śnili. Opowiesz nową, najpiękniejszą historię o Świecie, którego miałaś/miałeś szczęście doświadczać.
Zapraszam na wrześniową premierę SMOKÓW.
…bo powiem Wam w tajemnicy, że jeden świat to mało…
reżyseria Anna Nowicka
scenografia Marika Wojciechowska
muzyka Maciej Cempura
reżyseria światła Prot Januszkiewicz
projekcje Michał Jankowski
obsada:
Małgorzata Bulska
Dominika Kaczmarek
Dagmara Włoszek-Rabska
Konrad Ignatowski
Włodzimierz Pohl
Ziemowit Ptaszkowski
Radosław Sadowski
Piotr Starczak
Tomasz Sylwestrzak