Pierwszy dramat Gombrowicza, z 1935 roku - sceniczna groteska, której akcja toczy się w fantastycznej przestrzeni królewskiego dworu, o absurdalnie zhierarchizowanej strukturze, na którym nagle pojawia się ona – Iwona - nieforemna, rozlazła, bezbarwna, a na domiar wszystkiego milcząca. Tak irytująco Inna, że zaczyna skupiać na sobie całą uwagę.
W Iwonę… wpisał Gombrowicz zapis mechanizmów społecznych i konwenansów, a przede wszystkim podjął próbę diagnozy sytuacji człowieka uwikłanego w relacje z innymi.
Wielość możliwości interpretacyjnych powoduje, że ten wybitny dramat i pytanie: o czym milczy Iwona? wraca często na sceny teatralne, rezonując z rzeczywistością na bardzo wielu poziomach, co zdaje się potwierdzać Lena Frankiewicz, reżyserka bielskiej realizacji, deklarując:
W punkcie wyjścia zadałam sobie dwa fundamentalne pytania: co to jest za świat, do którego wchodzimy oraz kim jest Iwona – w tym świecie i wobec samej siebie? Żyjemy w czasach cyfrowej dyktatury, w których nasza wartość mierzona jest ilością kliknięć, lajków i wyświetleń. W niewoli walki o algorytmy popularności kreujemy lepsze, alternatywne warianty naszych życiorysów, w których najbardziej prywatne staje się publicznym. Dystopijne futuro-fiction rodem z serialu Black Mirror? Nie, to nasza nowa rzeczywistość. Owładnięci dyktatem piękna, młodości, popularności zgodziliśmy się na tę umowę, czy może raczej pakt, nie wiedząc nawet z kim paktujemy. Jedyna decyzja, jaką możemy podjąć to ta, czy uczestniczyć w tym wyścigu, czy może odpuścić, co dla świata cyfrowego jednoznaczne jest ze zniknięciem, samounicestwieniem.(…)
Spektakl rekomendowany dla widzów powyżej 16. roku życia.
Twórcy
Obsada